Komu z nas nie przytrafiło się wiosną lub latem przystanąć na chwilę podczas spaceru i podziwiać przepiękne kwiaty rosnące w parku czy w lesie? Ich barwy, kształty i zapach bywają niesamowite. Nie ma więc nic dziwnego w tym, że chcielibyśmy mieć takie cudowne rośliny w swoim domu. Tym bardziej, że to właśnie kwiaty, często te doniczkowe, które zdobią nasze mieszkania, stanowią namiastkę zieleni w jesienne i zimowe dni. To właśnie wtedy szczególnie tęsknimy za roślinnością i doceniamy jej obecność w domach. Problem pojawia się jednak wtedy, kiedy ktoś z domowników jest alergikiem. Nawet jeśli ktoś taki leczy się na tę dolegliwość, to kontakt z żywymi kwiatami jest dla niego niezalecany, a nawet – w szczególnych sytuacjach – może być bardzo niebezpieczny.
Kwiaty, szczególnie te doniczkowe kwitnące, podobnie jak rośliny rosnące w naturze produkują pyłki, które mogą szkodzić alergikom lub osobom chorym na astmę. Poza tym, różne inne substancje zawarte w roślinach także mogą okazać się szkodliwe. Niektóre z nich wykazują działanie silnie alergizujące, powodując na przykład problemy skórne. Nawet kilka dni od dotknięcia rośliny alergia w postaci, chociażby wysypki może pojawić się na skórze i mocno ją podrażnić. Dzieje się tak dlatego, że reakcje alergiczne mogą być natychmiastowe, ale i opóźnione, czasem nawet bardzo. Jednak to nie jedyne zagrożenie dla alergików. Zawarte w kwiatach - ciętych jak i doniczkowych – substancje, mogą powodować uciążliwą nadwrażliwość, objawiającą się katarem, kaszlem i niekontrolowanym kichaniem. W skrajnych przypadkach kwiaty i inne rośliny mogą nawet zagrażać życiu osoby chorej. Dla niektórych alergików niebezpieczna jest również mokra ziemia w doniczce, szczególnie jeśli rozwinie się w niej pleśń. Czy zatem alergicy muszą bezwarunkowo rezygnować z kwiatów w swoich domach?
Oczywiście najlepszym rozwiązaniem dla alergików jest zatrzymanie bądź wyleczenie alergii. Jednak leczenie tej dokuczliwej choroby jest mocno rozciągnięte w czasie i często związane z unikaniem alergenów, czyli w tym przypadku kwiatów. Co zatem zrobić w takiej sytuacji? Dobrym sposobem, aby nie rezygnować z roślinności w domu, jest wybór ich sztucznych odpowiedników. Sztuczne kwiaty potrafią doskonale zastąpić te prawdziwe i świetnie imitują naturalne propozycje, przy tym są wygodne i można je dopasować do swoich preferencji. Do tego są niesamowicie trwałe i także potrafią zachwycać swoim wyglądem. Zatem chociaż naturalne, żywe kwiaty i rośliny nigdy nie będą zastąpione w 100% przez ich sztuczne odpowiedniki, to jednak dla osób cierpiących na alergię jest to najlepsze rozwiązanie, aby cieszyć się ich wyglądem, kształtami i kolorami. Tym bardziej, że obecnie sztuczne kwiaty tworzone są z wielką precyzją i dbałością o szczegóły. Dzięki temu potrafią wyglądać naprawdę oszałamiająco i pięknie komponować się z wystrojem wnętrz, tworzonym w bardzo różnych stylach.